Jak się koronka klockowa zaplata

Se ha añadido al planificador
Se ha borrado del planificador
Małopolska
Start: jueves 2 de octubre de 2014 09:00
Finish: domingo 5 de octubre de 2014 18:00
Bobowa (powiat gorlicki) zaprasza na XV Międzynarodowy Festiwal Koronki Klockowej. Od 2 do 5 października w Bobowej będzie można dowiedzieć się wszystkiego o koronkach klockowych we wszelkich odmianach powstających pod różnymi szerokościami geograficznymi. Organizatorem jest tradycyjnie Stowarzyszenie Twórczości Regionalnej w Bobowej oraz Centrum Kultury i Promocji Gminy.

Koronka klockowa jest jednym z najważniejszych bobowskich symboli, o czym świadczą choćby słowa znanej tu od lat piosenki ludowej: „Oj, gdyby nie ta koronka klockowa, nikt by nie wiedział, gdzie nasza Bobowa”. O znaczeniu koronek dla Bobowej najlepiej świadczy fakt, że w 2008 r. koronczarka doczekała się swojego pomnika na tutejszym rynku.

Do Polski koronkarstwo trafiło prawdopodobnie wraz z królową Boną, w Bobowej zaś stało się popularne w połowie XIX w. Zajęcie to stało się tu tak powszechne, że w 1899 r. postanowiono założyć Krajową Szkołę Koronkarską, kształcącą okoliczne dziewczęta w tej trudnej sztuce. Bobowscy kronikarze, autorzy pamiętników, a także przyjeżdżający tu dziennikarze i literaci próbowali opowiedzieć, na czym polega słynne koronczarstwo, jednak żadne próby opisu misternego zaplatania nici na wypchanym sianem wałku nie są w stanie oddać sedna tej precyzyjnej czynności. Do wytwarzania koronek służą: klocki, wałek, szpilki, patron (wzór), szpikulec i mały stolik, na którym odbywa się wyplatanie. Wzór powstaje poprzez pociąganie kilku par klocków, co powoduje krzyżowanie się nitek. Od biegłości artystki w manewrowaniu i przekładaniu nitek zależy bogactwo i oryginalność powstającego ornamentu. Najbardziej znane bobowskie wzory to: Nasturcje, Płotki, Astry, Rogata, Morskie fale, Wiatraki, Girlandka, Puchatki, Kielichy, Bogata, Cygańska droga.

Po wojnie z chałupniczego zajęcia koronkarstwo stało się istotnym źródłem dochodu dla wielu okolicznych rodzin, a w latach 50. XX w. wyrabianiem koronek trudniło się w rejonie Bobowej ok. 500 koronczarek. Wówczas to powstała spółdzielnia „Koronka”, a niedługo później regionalny zespół pieśni i tańca o tej samej nazwie. Co roku odbywały się też konkursy na najpiękniejsze wyroby, będące okazją do współzawodnictwa najlepszych rzemieślniczek. W 1994 r. założono Stowarzyszenie Twórczości Regionalnej, które od 2000 r. wraz z Centrum Kultury i Promocji Gminy organizuje Międzynarodowy Festiwal Koronki Klockowej. Dzisiejsze koronki mają charakter zdobniczy i artystyczny, kiedyś miały bardziej użytkowy.

Czy wiesz, że…
Szczęsny Morawski w ukazującym się we Lwowie „Dzienniku Literackim” (nr 36 z 4.09.1866) w artykule „Bobowa” pisał:
„Stolica koronek sądeckich. W lecie, w pogodny dzień pod każdym niemal domem obaczym dziewczę siedzące na progu, kamieniu lub stoliczku, przed poduszeczką wysypaną piaskiem, osadzoną na drążku toczonym, od którego na nitkach wiszą mnogie kręgielki. Są to klawisze, za pomocą których nić spleciona wzorzysto, przetwarza się w koronkę lub wstawkę. Dziewczęta nieraz samotnie, samoczwart siedzą wraz, śmiejąc się i rozmawiając wesoło, a palce ich w ciągłym ruchu nie mylą się – i rozmowa swoją drogą, a koronka swoją. Wyrabiają wzory wszelakie, wcale ozdobne, od wąziutkiej staweczki począwszy, aż do kilkucalowej szerokości.
Ongiś koronki bobowskie należały do przyborów toaletowych strojniś sądeckich. Szlachcianeczki zaściankowe do Bobowej jeździły kupować wyprawę ślubną; znak, że istniały i inne rękodzielnie i składy kupieckie. Dziś wyroby niciane Bobowianek, nie zdobią zwykle głów i szyi, lecz za to jako wstawki do poszew pościelnych i obszewki bielizny dziecinnej i niewieściej, wielce są poszukiwane dla ozdobności i trwałości.
Bobowianki, wyrabiając ozdoby, nie przepominają też i siebie. Podziwiać trzeba starannie ich ubranie w uroczystości, mianowicie kościelne; a że to lud dorodny, a strojów starodawnych nie ze wszystkiem się wyparł, godne, by z nich brać wzory dawnych mieszczek polskich”.