Świtaki Sośnickiego w Miasteczku Galicyjskim

Dodano do planner
Usunięto z planner
Małopolska, ul. Lwowska 226
Start: sobota, 21 lutego 2015, 16:00
Koniec: niedziela, 10 maja 2015, 19:00
Świtaki Sośnickiego w Miasteczku Galicyjskim

Od jutra (sobota 21 lutego) w ratuszu Miasteczka Galicyjskiego w Nowym Sączu oglądać będzie można wyjątkową wystawę fotografii autorstwa Michała Sośnickiego pt. „Krajobraz światłem malowany”. Po wernisażu – początek o godz. 16 – odbędzie się prelekcja autora pt. „Świtaki – czyli letnie i zimowe wyjścia na wschód słońca w górach”. Na wydarzenie zaprasza Muzeum Okręgowe w Nowym Sączu. Sośnicki współpracuje m.in. z Małopolską Organizacją Turystyczną.

Zapyta jednak ktoś przytomnie: no dobrze, ale co to są świtaki? Może chodzi raczej o świstaki?
- Świtak to zimowe i letnie wyjście na wschód słońca w górach – wyjaśnia tajemnicze słowo autor wystawy Michał Sośnicki. - Pomysł zrodził się w mojej głowie w 2005 r., a nazwę wymyślił, mój ówczesny przyjaciel - Sebastian Wach. Pierwszy Świtak miał miejsce na Babiej Górze. Pogoda kompletnie nam nie dopisała, ale nie zraziło mnie to i od tego czasu, choć z tamtej grupy pozostałem tylko ja, rokrocznie staramy się być na innym szczycie. Spotykamy się bez względu na pogodę, choć o tym, czy wejdziemy na szczyt, decydujemy zawsze przed samym wyjściem w nocy, w schronisku. Konsultujemy to wspólnie, a ostateczna decyzja należy do mnie… Zdarzyło się kilka razy, że zawracaliśmy ze szlaku, gdyż warunki były zbyt niebezpiecznie dla zdrowia, albo nie wytykaliśmy nosa za próg schroniska. Tradycją jest, że spotykamy się w sobotni wieczór w schronisku, z którego mamy najbliżej, by w niedzielę wczesnym rankiem, wyruszyć na szczyt. W styczniu 2014 roku odbyła się - piętnasta - jubileuszowa edycja, oczywiście - by tradycji pierwszego Świtaka stało się zadość, na Babiej Górze. Pogoda i tym razem nie dopisała, i tylko część z nas dotarła na szczyt. Wiało ponad 100 km/h a widoczność była na kilkanaście metrów. Szczęście mieli ci z nas, którzy w sobotnie popołudnie mieli okazję podziwiać zachód słońca z Diablaka. A tego dnia był magiczny!
Od jakiegoś czasu staramy się, by spotykać się nie tylko na Babiej Górze, gdzie wszystko się zaczęło, i nocować nie tylko w przesympatycznym schronisku na Markowych Szczawinach. Dlatego też, byliśmy także na Pilsku, Trzech Koronach, Wysokim Wierchu, Kopie Kondrackiej, Wielkiej Raczy, Jaworzynie Kokuszczańskiej, Wielkim Krywaniu w Małej Fatrze, Baraniej Górze oraz Rysach. Rośnie nam coraz większe grono małych "świtakowców", i na pewno na letnie edycje będziemy pociechy zabierać. Sam po cichu liczę, że moich trzech synków, złapie bakcyla i będą ze mną i moją kochaną żoną wędrować po górach. Mówię o letnich edycjach, gdyż od pewnego czasu organizuję Świtaki trzy razy w roku. W Świtakach bierze udział grupa przyjaciół i to jest w tym wszystkim najpiękniejsze! Choć jesteśmy z różnych zakątków Polski, a co za tym idzie - rzadko mamy okazję się spotykać, to jednak każdy tak gospodaruje swoim czasem, by na Świtaku się zjawić. Z tego też powodu planuję i rezerwuję miejsca noclegowe w schronisku, kilka miesięcy przed kolejną edycją. Na przełomie tych dziesięciu lat, przez Świtaki przewinęło się kilkadziesiąt osób, z czego obecnie 10-12 osób, chodzi regularnie.

Kim jest autor wystawianych w Nowym Sączu zdjęć?
- Michał Sośnicki to krakowianin, który od kilku lat mieszka w Zawoi pod Babią Górą – wyjaśnia Izabela Szafran z Działu Promocji Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu. - Ukończył kurs Fotografii Artystycznej Zbigniewa Pozarzyckiego w Śródmiejskim Ośrodku Kultury w Krakowie, a fotografią zajmuje się od 2008 roku. Tematem przewodnim jego prac są: krajobraz, pejzaż, architektura (głównie drewniana), przydrożne kapliczki oraz krzyże. W 2010 r. postanowił udokumentować na fotografiach Małopolski Szlak Architektury Drewnianej i ukończył ten projekt w 2012 r. (252 obiekty). Stara się fotografować wyjątkowe, magiczne chwile w swoich ukochanych górach, ale nie tylko tam.

Pracuje w Wydawnictwie Kartograficznym Compass, współpracuje z wieloma firmami m.in. National Geographic Polska, Magazynem Turystyki Górskiej „npm”, Centralnym Ośrodkiem Turystyki Górskiej w Krakowie, Małopolską Organizacją Turystyczną w Krakowie, ze schroniskami górskimi (Markowe Szczawiny, Trzy Korony, Kudłacze); Starostwem Powiatowym w Suchej Beskidzkiej oraz portalami internetowymi, m.in. odkryjmalopolske.pl, Beskidzkim Serwisem Internetowym „e-beskidy.com”, „W górach jest wszystko co kocham”, Portalem Górskim.

Fotografie autorstwa Michała Sośnickiego były nagradzane w wielu konkursach fotograficznych, w 2014 roku, m.in.: „National Geographic Polska - Nasze Karpaty 2014” - wyróżnienie; „Najpiękniejsza Góra Świata 6/2014” (fotografia wśród 30 finałowych prac);
„Skarby Małopolski 2014” (fotografie na wystawie pokonkursowej organizowanej przez Muzeum Okręgowe w Nowym Sączu).